To, co uchwycił mój telefon w ciągu tygodnia :)
Wnoszę troszkę koloru do pracy :)
Również w pracy... Najlepsze przed Tobą :)
miska :)
Prowokacja biegowa, przed startem :)
meta :)
nogi zdechły, 10 km za mną :)
Wizyta w siłowni, oj oj, od sierpnia regularnie odwiedzam :)
później spotkanie z koleżanką :)
weekendowy spacer :)
zakończył się piwkiem z mężem we Wrzosie w Rudzie Śląskiej, megaa miejscówa :)
kolorowo :)
na paznokciach również :)
lidlowskie rożki są przeee :)