Witam :)
Długo zastanawiałam się czy wrzucić te zdjęcia. Były robione jakieś 2 tygodnie temu, padało, było już dość późno przez co zdjęcia powyłaziły ciemne. Na nic rozjaśnianie, i tak widać tą ponurość tamtego dnia.
Spódnica, którą mam jakieś dwa lata, nadal ją lubię, zapominam o niej na kilka miesięcy po czym znowu do niej wracam. Kurtka, no i kalosze, które robią furorę za każdym razem gdy tylko je założę. Były już na blogu tutaj.
Kurtka: New Yorker
Bluzka: Monnari
Spódnica: Stradivaious
Kalosze: Ladystar by Daniela Katzenberger via Zalando
Świetne kalosze:) Nawet w deszczowy dzień nie trzeba rezygnować z obcasów:)
OdpowiedzUsuńświetna spódniczka!)
OdpowiedzUsuńSpódnica bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńSuper kalosze.
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńSwietne kalosze :)
OdpowiedzUsuńCudowna ta spódnica!
OdpowiedzUsuń♥
Świetnie wyglądasz - jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńWow! bosko wyglądasz <33 super kalosze :)
OdpowiedzUsuńKalosze urocze :)
OdpowiedzUsuńFajne kalosze!
OdpowiedzUsuńKalosze rzeczywiście robią furorę, są meega <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowy wpis:
www.Anita-Turowska.blogspot.com